Porsche Cayman jako auto rajdowe?
Porsche Cayman, który zadebiutował dwie dekady temu, nigdy nie dorównywał słynnemu modelowi 911 w kategorii sportowych samochodów, ale ma jedno wielkie zaletę – jest to idealny samochód do różnych zastosowań.
Choć od początku nie był zbyt mocno doposażony w moc silnika, to jego umiejscowienie silnika i lżejsza konstrukcja czynią go zwinniejszym i bardziej zdolnym do rywalizacji z większymi rywalami. Ale jak to sprawdza się na rajdowych nawierzchniach, takich jak żwir czy śnieg?
Przykładem jest projekt FCP Euro, który przekształcił ten model w pojazd rajdowy. Co takiego potrzebuje Cayman, aby stać się prawdziwą maszyną rajdową? Właściwie niewiele. Oprócz sprzętu zabezpieczającego, takiego jak klatka bezpieczeństwa i fotele wyścigowe, samochód jest już odpowiednio przygotowany do rajdu.
FCP Euro musiało przenieść chłodnice z przodu, aby były mniej narażone na uszkodzenia od kamieni i przenieść wloty powietrza na dach, gdzie zostały umieszczone w specjalnym otworze. Najlepszą modyfikacją do rajdu okazała się zwiększona wysokość zawieszenia dzięki zastosowaniu sprężyn oraz odpowiednie koła i opony rajdowe. Oczywiście, żaden rajdowy projekt nie byłby kompletny bez potężnych lamp Hella na masce.
Jednakże czy Cayman w ogóle nadaje się do rajdów? FCP wysłało swój samochód w standardowej wersji do szkoły rajdowej Team O’Neil, aby to sprawdzić.
Uważam, że ten samochód może doskonale sprawdzić się w rajdach. Zachęcam do śledzenia reszty serii budowy FCP na ich kanale YouTube. Widziałem gotowy projekt i jest naprawdę imponujący.